Całkowita eliminacja cukru z diety to poważny błąd – uważa większa część naukowców.
Bez szkody dla zdrowia i sylwetki można spożywać zwłaszcza cukier naturalnie obecny w owocach i warzywach. Kontrolować trzeba natomiast ilość spożywanego cukru dodanego, który jest obecny w takich produktach jak parówki, wędliny czy keczup. Według WHO ilość cukru dodanego w codziennej diecie nie powinna przekraczać 12 łyżeczek. Opinie naukowców w kwestii obecności cukru w codziennej diecie są podzielone. Zdaniem niektórych cukier jest toksyną odpowiedzialną za nadwagę i otyłość. Większość ekspertów uważa jednak, że cukru jako naturalnego źródła energii dla organizmu nie powinno się całkowicie eliminować z diety, należy go jednak spożywać z umiarem. Produkty, które naturalnie zawierają cukry – owoce, warzywa i produkty zbożowe – powinny być obecne w diecie, ponieważ dostarczają wiele cennych składników mineralnych, witamin i błonnika pokarmowego. Uwagę należy natomiast zwracać na ilość cukrów spożywanych z innymi produktami, zawierającymi cukry dodane w procesie technologicznym. WHO zaleca, żeby ilość cukrów dodanych nie przekraczała 10 proc. całkowitego zapotrzebowania energetycznego.
– Często mówi się o uzależnieniu od cukru. Tak naprawdę to nie jest uzależnienie, to jest po prostu coś, na co jesteśmy genetycznie uwarunkowani. Słodki smak dla organizmu oznacza energię, energia oznacza życie, więc jest to taki naturalny odruch. Lubimy to, co słodkie, bo to zapewnia nam przeżycie, przetrwanie i łatwo dostępną energię – wyjaśnia Ewa Kurowska – dietetyk programu Zarządzanie Kaloriami. Jednocześnie dostarczając organizmowi tej energii trzeba pamiętać, by ją sukcesywnie spalać w wysiłku fizycznym, bo to brak ruchu coraz częściej jest wskazywany jako sprawca nadwagi i chorób układu sercowo-naczyniowego.
(na podstawie Newseria.pl)