Hemoglobina występująca w burakach cukrowych może znaleźć zastosowanie w zastępnikach krwi.
Jak wyjaśnia Nélida Leiva, doktorantka z Uniwersytetu w Lund, wcześniej sądzono, że białko zawierające w swoim składzie żelazo jest przez rośliny wytwarzane wyłącznie w sytuacjach stresowych, np. podczas suszy lub pod wpływem mrozu. – My jednak wykazaliśmy, że hemoglobina jest także produkowana w normalnych warunkach.
Proces ekstrahowania hemoglobiny z buraków cukrowych nie jest ponoć bardziej skomplikowany niż uzyskiwanie cukru. Wyzwaniem jest pozyskanie wystarczających objętości, lecz zarówno Leiva, jak i jej promotor prof. Leif Bülow mają nadzieję, że buraki i inne rośliny uprawne stanowią realistyczną alternatywę dla krwi oddawanej przez ludzi.
– Z jednego hektara możemy uzyskać 1-2 t hemoglobiny [...] - opowiada Bülow. Warto dodać, że nasz organizm zawiera ok. 1 kg hemoglobiny.
W niedługim czasie naukowcy z Uniwersytetu w Lund zamierzają we współpracy z akademikami z Uniwersyteckiego College'u Londyńskiego rozpocząć testy roślinnej hemoglobiny na modelu zwierzęcym.
Podczas prac nad doktoratem Leiva stwierdziła, że hemoglobina z buraków cukrowych jest bardzo podobna do ludzkiego białka, a zwłaszcza do jego formy występującej w mózgu. Różnica dotyczy szczególiku na powierzchni białka, ale to wydaje się jedynie wydłużać okres jego trwania, a to w końcu dobra wiadomość.
Mimo podobieństwa budowy, hemoglobina spełnia u roślin zupełnie inną funkcję. Odkryliśmy, że hemoglobina wiąże w roślinach tlenek azotu. Prawdopodobnie pomaga ona kontrolować różne procesy, tak by np. NO nie stał się toksyczny, i odstraszać bakterie.
Leiva odkryła hemoglobinę nie tylko w korzeniu, ale i w kwiatach oraz liściach.
W niektórych krajach, np. w Chinach oraz Indiach, banki krwi nie istnieją albo są bardzo małe, co oznacza, że należy szybko znaleźć jakąś alternatywę.
(Kopalniawiedzy.pl)